Odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną dronem

Nie można zaprzeczyć, że praktycznie z dnia na dzień drony zyskują coraz większą popularność. Kupno drona i nauka jego sterowania to nic wielkiego. Biorąc pod uwagę tak dużą i łatwą dostępność bezzałogowców, należy stwierdzić, że niektórzy operatorzy mogą świadomie bądź nieświadomie dokonać szkody. Może to być zarówno uszkodzenie mienia, jak i zranienie osoby. Dlatego też, tak ważnym aspektem jest używanie drona prawidłowo i bezpiecznie. W tym wpisie chciałbym przybliżyć informacje o tym, jak wygląda odpowiedzialność użytkownika drona ze strony prawnej, czyli za co i kiedy i na jakiej zasadzie odpowiada.

Zasady odpowiedzialności cywilnej – teoria

W polskim prawie cywilnym wyróżniamy następujące zasady (podstawy) odpowiedzialności cywilnej:

  1. zasadę winy – jest najczęściej występującą podstawą odpowiedzialności. Pomimo braku definicji winy w ustawie, możemy ją intuicyjnie rozumieć jako bezprawne działanie naruszające pewne wymogi i zasady obowiązujące w stosunkach międzyludzkich. Winę badamy zawsze w odniesieniu do sprawcy czynu i możemy ją przypisać jedynie wtedy, gdy działał on z pewnym rozeznaniem i mógł przewidzieć skutki swojego zachowania.
  2. zasadę ryzyka – w tym przypadku odpowiadamy za wszelkie skutki swojego działania, bez względu na to, czy ponosimy za nie winę. Z uwagi na tak szeroki zakres odpowiedzialności, tę zasadę stosujemy wyłącznie w przypadkach wskazanych w ustawie, np. odpowiedzialność za zawalenie się budowli.
  3. zasadę słuszności – jest ona stosowana bardzo rzadko i przejawia się w sytuacjach, gdy mimo braku winy po stronie sprawcy, poszkodowanemu należy się odszkodowanie biorąc pod uwagę np. jego stan majątkowy, czy zdrowotny.

Zasady odpowiedzialności operatorów dronów za szkody

Drony w polskim prawie są uznawane za statki powietrzne, a zatem podlegają bezpośrednio ustawie Prawo lotnicze. Ta z kolei w art. 206 stanowi, że odpowiedzialność za szkody spowodowane ruchem statków powietrznych podlega przepisom prawa cywilnego o odpowiedzialności za szkody wyrządzone przy posługiwaniu się mechanicznymi środkami komunikacji poruszanymi za pomocą sił przyrody. W praktyce oznacza to, że odpowiedzialność operatorów dronów jest taka sama, jak odpowiedzialność osób prowadzących pojazdy mechaniczne, np. samochody. Odpowiedzialność tej grupy podmiotów jest opisana w art. 435 i 436 kodeksu cywilnego. Jest to odpowiedzialność na zasadzie ryzyka. Przekładając treść tych artykułów na sytuacje operatorów dronów, ich odpowiedzialność kształtuje się następująco.

Osoba sterująca dronem odpowiada za wszystkie szkody wyrządzone na osobach lub mieniu, chyba że:

  • szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej (np. nagły porywisty wiatr – w tym przypadku sytuacja nie jest jasna, bowiem należy pamiętać, że użytkując drona należy brać pod uwagę warunki meteorologiczne, o czym później),
  • szkoda nastąpiła wyłącznie z winy poszkodowanego lub innej osoby, za którą nie ponosimy odpowiedzialności (np. jeżeli poszkodowany specjalnie rzucał w czymś w drona, a w efekcie rzecz ta uległa zniszczeniu albo jeżeli ktoś przeszkadzał nam w sterowaniu drona).

Trzeba również podkreślić, że odpowiedzialność ponosi osoba sterująca dronem w chwili wyrządzenia szkody, a nie właściciel drona.

Odpowiedzialność w przypadku zderzenia się w powietrzu

W przypadku, gdy nasz dron zderzy się z innym bezzałogowcem, również odpowiadamy tak jak kierowcy, np. samochodów, a zatem w tej sytuacji –  na zasadzie winy. Przy wypadku bowiem odpowiedzialność na zasadzie ryzyka nie miałaby racji bytu. W razie zderzenia odpowiedzialność ponosi zatem osoba, która latała swoim dronem w sposób nieprawidłowy (czy to naruszając przepisy prawne, czy wymogi bezpieczeństwa lub zdrowego rozsądku).

odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną dronem

Jak sterować dronem, aby nie naruszać porządku prawnego?

W celu zminimalizowania możliwości wystąpienia winy po naszej stronie, a w efekcie uniknięcia odpowiedzialności za szkody spowodowane przez naszego bezzałogowca należy przynajmniej stosować się do zasad określonych w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury i Budownictwa z dnia 8 sierpnia 2016 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie wyłączenia zastosowania niektórych przepisów ustawy – Prawo lotnicze do niektórych rodzajów statków powietrznych oraz określenia warunków i wymagań dotyczących używania tych statków (Dz.U. 2016 poz. 1317). Zgodnie z postanowieniami tego aktu prawnego, operator wykonujący loty VLOS (w zasięgu wzroku) dronem o masie nieprzekraczającej 150 kg, powinien:

  1. utrzymywać kontakt wzrokowy nieuzbrojonym okiem z modelem latającym w celu określenia jego położenia względem operatora i w przestrzeni powietrznej oraz zapewnienia bezpiecznej odległości od innych statków powietrznych, przeszkód, osób, zwierząt lub mienia;
  2. zapewnić w każdej fazie lotu bezpieczną odległość poziomą od osób, mienia lub innych użytkowników przestrzeni powietrznej na wypadek awarii lub utraty kontroli nad modelem latającym;
  3. zachować odległość poziomą nie mniejszą niż 100 m od granic zabudowy miejscowości, miast, osiedli lub od zgromadzeń osób na wolnym powietrzu;
  4. zachować odległość poziomą nie mniejszą niż 30 m od osób, pojazdów, obiektów budowlanych niebędących w dyspozycji lub pod kontrolą operatora;
  5. uwzględnić warunki meteorologiczne, strukturę i klasyfikację przestrzeni powietrznej oraz informacje o ograniczeniach w ruchu lotniczym;

W przypadku drona nieprzekraczającego 0,6 kg masy całkowitej nie musimy ponadto stosować się do pkt 3 i 4.

Ponadto, w tym samym akcie prawnym, możemy przeczytać, że taki operator:

  1. zachowuje szczególną ostrożność, unika wszelkiego działania lub zaniechania, które mogłoby:
    a) spowodować zagrożenie bezpieczeństwa, w tym zagrożenie bezpieczeństwa ruchu lotniczego,
    b) utrudniać ruch lotniczy,
    c) zakłócić spokój lub porządek publiczny, oraz
    d) narazić kogokolwiek na szkodę;
    2) steruje modelem latającym w sposób umożliwiający uniknięcie kolizji z innym statkiem powietrznym;
    3) zapewnia, że model latający, którym wykonuje lot, daje pierwszeństwo drogi załogowym statkom powietrznym;
    4) ponosi odpowiedzialność za decyzję o wykonaniu lotu oraz jego poprawność, a wyznaczenie i udział obserwatora
    w wykonywaniu lotów nie zwalnia go z odpowiedzialności za bezpieczeństwo wykonywanych operacji lotniczych;
    5) używa modelu latającego oraz urządzeń sterujących zgodnie z zaleceniami i ograniczeniami określonymi przez producenta,
    jeżeli zostały opublikowane;
    6) przed lotem dokonuje kontroli stanu technicznego modelu latającego;
    7) wykonuje loty jedynie modelem latającym, który jest sprawny technicznie.

Ubezpieczenie OC operatora drona

Dodatkową możliwością zabezpieczenia się jest wykupienia ubezpieczenia OC obejmującego szkody wyrządzone przez naszego drona. Posiadając OC to ubezpieczyciel pokryje wszystkie szkody, które wyrządzimy latając dronem. W tym przypadku, jak zawsze, należy uważnie przeczytać Ogólne Warunki Ubezpieczenia. Następnie trzeba zdecydować, czy faktycznie to ubezpieczenie będzie odpowiadało potencjalnym sytuacjom, którą mogą się nam przydarzyć.

Odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną dronem – podsumowanie

Biorąc pod uwagę fakt, że wykonując loty rekreacyjne dronami nie potrzebujemy do tego żadnych uprawnień oraz licencji, stwierdzić należy, że do bezpieczeństwa powinniśmy przykładać szczególną wagę. Mając świadomość, że nasz dron może wyrządzić naprawdę duże szkody, musimy zadbać o każdy najmniejszy element, aby nie pociągnięto nas do odpowiedzialności cywilnej – nie mówiąc już o karnej. Chociaż odpowiedzialności na zasadzie ryzyka nie można wyłączyć, to z pewnością zachowując odrobinę zdrowego rozsądku, można zminimalizować możliwość wystąpienia sytuacji, w której będzie zmuszeni odpowiadać za szkodę wyrządzoną przez sterowanego przez nas drona.

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments