Nowe wyzwania prawne dla użytkowników dronów – propozycje EASA oraz koncepcja „U-space”

Nowe wyzwania prawne dla użytkowników dronów – propozycje EASA oraz koncepcja „U-space”

Trudno na dzień dzisiejszy wymienić dziedzinę, w której drony nie będą miały zastosowania. Z raportu Instytutu Mikromakro wynika, że wartość tego sektora w Polsce wynosi nieco ponad 200 mln zł. W najbliższych latach rynek bezzałogowych statków rozwinie się jeszcze bardziej. Eksperci szacują, że do 2025 roku w przestrzeni powietrznej Unii Europejskiej ma latać przeszło 400 tysięcy profesjonalnych dronów. Nie budzi, zatem zdziwienia fakt, iż od kilku lat Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego – European Aviation Safety Agency (dalej jako „EASA”) prowadzi prace mające na celu stworzenie wspólnotowych jednolitych przepisów prawnych regulujących latanie dronami we wszystkich państwach członkowskich Unii Europejskiej.

Przypomnieć należy, że do tej pory przepisy EASA dotyczyły wyłącznie maszyn o masie ponad 150 kilogramów. Natomiast prawo w kwestii użytkowania zwykłych dronów jest regulowane indywidualnie w każdym państwie członkowskim. W Polce jest to głównie ustawa Prawo lotnicze oraz kilka innych rozporządzeń, które zawierają bardziej sprecyzowane zapisy odnośnie rodzajów lotów. Warto nadmienić, że polskie prawo dronowe jest oceniane za granicą jako jedno z najlepszych. W związku z tym, że każde z państw członkowskich inaczej reguluje zasady latania dronami w konsekwencji powoduje to znaczne rozbieżności między krajami w zakresie zasad latania i wymagań dla pilotów. Dlatego też, zgodnie z najnowszym projektem EASA, zostaną opracowane jednolite przepisy prawne dotyczące dronów dla wszystkich państw Unii Europejskiej.

Propozycje EASA

W maju bieżącego roku Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego opublikowała projekt dokumentu pt. „Wprowadzenie ram regulacyjnych dotyczących posługiwania się dronami.” Dokument ten ma stanowić podstawę do dalszych prac przez Unię Europejską nad rozporządzeniem regulującym zasady latania dronami. Do najważniejszych propozycji EASA należą m.in. podział lotów dronami na trzy kategorie:

  1. Otwartą – obejmować będzie loty najmniej ryzykowane wykonywane w zasięgu wzroku operatora poniżej 120 metrów wysokości i przy użyciu drona o wadze maksymalnie do 25 kilogramów. Loty w pobliżu ludzi będą mogły odbywać się w odległości nie mniejszej niż 20 metrów. Użytkownicy dronów  o wadze ponad 900 gram w celu wykonywania lotów będą musieli zdać egzamin teoretyczny online. Z obowiązku tego zwolnienia zostaną użytkownicy dronów o masie poniżej 900 gram.
  2. Specjalną – kategoria ta obejmuje wszystkie loty dronami, które nie spełniają kryteriów kategorii otwartej. Przed wykonaniem lotu pilot będzie musiał przeprowadzić analizę ryzyka planowanego lotu. Następnie pilot wyśle analizę ryzyka wyznaczonemu organowi nadzorującemu. W zależności od poziomu ryzyka, pilot będzie mógł latać bez czekania na zezwolenie lub jeśli poziom ryzyka będzie wysoki, operator będzie musiał poczekać na zatwierdzenie jego lotu.W rozporządzeniu przewidziano możliwość ubiegania się o specjalny europejski certyfikat umożliwiający odpowiednio przeszkolonym operatorom dronów autoryzację wykonywania lotów wysokiego ryzyka. EASA w późniejszym okresie opublikuje standardowe zagrożenia i wytyczne do analizy ryzyka.
  3. Certyfikowaną – piloci, którzy chcą latać w tej kategorii będą musieli przejść szczegółowy proces certyfikacji. Na chwile obecną nie wiadomo jeszcze jak będzie wyglądał proces uzyskania certyfikatu i kto będzie odpowiedzialny za jego wydanie. Najprawdopodobniej będzie to sama Agencja. Kategoria ta obejmuje loty dronami o masie ponad 25 kilogramów poza zasięgiem wzroku w zatłoczonej przestrzeni powietrznej wykorzystywane do szczególnego rodzaju operacji łączących się z największym ryzykiem.

Kolejną propozycją jest wyposażenie każdego drona w elektroniczny system identyfikacji umożliwiający na przekazywanie w formie cyfrowej danych obejmujących w szczególności informacje o operatorze drona, jego rejestracji, klasie, jego aktualnej pozycji geograficznej i wysokości na jakiej się znajduje. Drony ważące powyżej 250 gramów oraz ich operatorzy podlegać będą obowiązkowi rejestracji. Ponadto każdy dron będzie również wyposażony  w system geofencingu, którego zadaniem będzie uniemożliwienie latania nad określonym terytorium np. lotniskiem. Przewiduje  się również, że państwa członkowskie będą miały prawo wyznaczyć strefy, w których loty będą zakazane lub w znaczny stopniu ograniczone. Dla producentów dronów EASA wprowadza obowiązek załączenia do każdego drona ulotki wraz informacją o bezpieczeństwie obsługi, w tym o sposobie i obszarach w których można latać.

Proces legislacyjny

12 sierpnia br. zakończył się proces konsultacji społecznych dotyczących nowych propozycji. Uwagi zgłaszać mogły zarówno instytucje, firmy jak i osoby indywidualne zainteresowane tematem. Następnie projekt zaproponowany przez EASA zostanie poddany ewentualnym zmianom, po czym przekazany do Komisji Europejskiej a ta rozpocznie dopiero właściwy proces legislacyjny. Nie wiadomo do końca, kiedy nowe rozporządzenie wejdzie w życie. Planowa data to połowa 2018 r. Następnie państwa członkowie będą miały 2-3 lata na wdrożenie nowych przepisów.

Koncepcja „U-space”

W czerwcu 2017 roku poznaliśmy przedstawiony przez Komisję Europejską wstępny plan zarządzania ruchem dronów na małych wysokościach tzw. koncepcję „U-space”. Z dokumentu tego wynika, że U- space będzie nie tylko określonym rodzajem przestrzeni powietrznej do 150 metrów wysokości, ale także zbiorem procedur i usług zapewniających bezpieczny ruch wielu dronów w tej przestrzeni. Celem U – space będzie ułatwienie wszelkiego rodzaju lotów dronów począwszy od prostych lotów po skomplikowane misje. Usługi U-space będą skierowane zarówno do podmiotów prywatnych jak i publicznych. W skład U-space będą wchodziły trzy podstawowe usługi: system elektronicznej rejestracji dronów, system identyfikacji elektronicznej dronów oraz system geofencingu, czyli ograniczający elektronicznie ruch dronów w określonych obszarach. Elektroniczna rejestracja i identyfikacja będzie dotyczyć każdego drona o masie powyżej 250 gramów.  Zdaniem Unii Europejskiej w przyszłości w powietrzu będzie również tłoczono jak teraz na ulicach i stąd już teraz należy podjąć prace nad wprowadzeniem kompleksowego systemu zarządzania ruchem dronów.

****

Podobał ci się ten wpis? Udostępnij go innym. Jeżeli natomiast chcesz uzyskać pomoc prawną w związku używaniem drona napisz do mnie na  k.wasilewski@adwokatwasilewski.pl lub zadzwoń: 503 070 837.

Latam dronem

Subscribe
Powiadom o
2 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Dobry wpis. Dodałbym jeszcze jedno – świadectwa kwalifikacji. EASA tego nie przewiduje, a w naszym porządku prawnym takie świadectwa obowiązują dla lotów innych niż rekreacyjne i sportowe (czyli dla każdego rodzaju działalności gospodarczej). Z jednej strony operatorzy się cieszą, z drugiej organizacje szkoleniowe mogą stracić rynek.

Ale prawo UE jest tak skonstruowane, że daje niezbędne minimum a każdy kraj członkowski może ustanowić bardziej restrykcyjne wymagania. I zapewne u nas ŚK zostaną, więc w tej materii niewiele się zmieni.

Pozdrawiam
Mikołaj