O serwisie CoTuLata.pl

W czerwcu Polska Agencja Żeglugi Powietrznej uruchomiła nowy serwis poświęcony dronom – CoTuLata.pl. Co ciekawe, nie został on stworzony wyłącznie z myślą o pilotach i operatorach BSP. Jego docelowym użytkownikiem jest tak naprawdę każda osoba. W dzisiejszym wpisie omawiam funkcje CoTuLata.pl, a także wskazuję problemy związane z nowym narzędziem.

Do czego służy CoTuLata.pl?

Serwis CoTuLata.pl został udostępniony zarówno w wersji desktopowej, jak i mobilnej. Podstawowym elementem interfejsu użytkownika jest mapa, na której widoczne są informacje o znanych lotach dronów w danej okolicy. Pochodzą one z trzech źródeł:

  • check-inów,
  • misji zgłoszonych za pośrednictwem edytora udostępnionego pilotom dronów przez PAŻP,
  • danych RemoteID (pod warunkiem, że urządzenie jest wyposażone w zdalny identyfikator).

Osoba, która dostrzeże w pobliżu drona, może sprawdzić, czy jest on widoczny na mapie. Jeśli nie, serwis pozwala zgłosić lot – w tym celu należy skorzystać z udostępnionego formularza, a następnie zadzwonić pod numer alarmowy 112. Zgłoszenia można także dokonać w innych przypadkach, np. jeśli dron wykonuje niebezpieczne manewry, które zagrażają zdrowiu lub bezpieczeństwu osób postronnych, bądź pilot narusza nasze prawo do prywatności.

Latam dronem

(źródło: cotulata.pl)

Zgłaszanie naruszeń przepisów jako zagadnienie prawne

Ideę zgłaszania cudzych naruszeń prawa wiąże się na ogół ze sferą pracy i działalnością organizacji. Osoby, które informują o nieprawidłowościach, jakie w tej sferze zachodzą, określa się mianem sygnalistów. Warto w tym kontekście przypomnieć, że w czerwcu tego roku opublikowana została ustawa o ochronie sygnalistów, w której m.in. określono środki ochrony osób zgłaszających lub ujawniających publicznie informacje o naruszeniach prawa. Akt wchodzi w życie we wrześniu.

Choć termin „sygnalista” wiąże się, ujmując rzecz ściśle, wyłącznie z nieprawidłowościami w organizacjach, problematyka zgłaszania naruszeń jest oczywiście znacznie szersza. Regulują ją np. przepisy Kodeksu karnego (kk). Zgodnie z art. przepisu art. 304 §  1 kk „każdy, dowiedziawszy się o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu, ma społeczny obowiązek zawiadomić o tym prokuratora lub Policję”. Warto jednak dodać, że brak zawiadomienia nie stanowi na ogół przestępstwa. Na gruncie polskiego z tzw. karalnym niezawiadomieniem o przestępstwie (art. 240 kk) mamy do czynienia wyłącznie w przypadku niektórych czynów zabronionych, np. zabójstwa.

W Polsce problem zgłaszania naruszeń budzi zwykle silne reakcje społeczne ze względu na uwarunkowania historyczne. W kontekście wciąż żywego wspomnienia systemu komunistycznego często do jego opisu używa się takich określeń, jak „donosicielstwo” czy „konfident”. Łatwo przekonać się o tym, przeglądając facebookowe fora poświęcone dronom, gdzie nowy serwis jest powszechnie oceniany bardzo negatywnie.

Latam dronem

(źródło: cotulata.pl)

Idea a realizacja

Mimo że sama idea zgłaszania naruszeń jest pozytywna i może przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa, krytyka oferowanego przez PAŻP rozwiązania wydaje się uprawniona. Zwróćmy uwagę na dwie wybrane kwestie.

Użycie numeru alarmowego w procesie zgłaszania

Wątpliwości budzi po pierwsze użyteczność serwisu w obliczu faktu, że zgłaszający musi każdorazowo zadzwonić pod numer alarmowy. W regulaminie usługi przeczytać można, że „dokonanie Zgłoszenia bez potwierdzenia go telefonem na numer 112 nie może być podstawą do wszczęcia czynności wyjaśniających przez Uprawnioną Służbę”.

W tym miejscu pojawia się pytanie: skoro dana osoba powinna osobno poinformować służby o nieprawidłowościach telefonicznie, po co w pierwszej kolejności wypełniać formularz zgłoszeniowy? Krok ten w zamyśle ma oczywiście usprawnić proces zgłaszania, trudno jednak nie odnieść wrażenia, że jest przynajmniej do pewnego stopnia zbędny.

Ujmując rzecz prosto, zgłoszenie za pośrednictwem serwisu nie ma żadnej mocy sprawnej. Być może dobrym pomysłem byłoby wyłączenie stosowania przywołanego zapisu regulaminu w wybranych okolicznościach, np. gdy w danym miejscu, w tym samym czasie następuje kilka bądź kilkanaście zgłoszeń. Wówczas Policja podejmowałaby działania, nawet jeśli nie doszło do zawiadomienia przy użyciu numeru alarmowego.

Informacje prawne

Po drugie, można mieć zastrzeżenia do zakresu informacji prawnych udostępnionych przez PAŻP. Agencja zachęca do zgłaszania lotów, jednak nie informuje o tym, co grozi np. za brak check-inu.  Przepisy są zresztą w tym zakresie nieprecyzyjne i jedynie ogólnikowo określają pewne naruszenia (zob. np. art. 212 ustawy Prawo lotnicze). Nie wiadomo również – a to rzecz chyba najważniejsza –  jakie kompetencje ma Policja, gdy już nastąpi zgłoszenie. Informacji tego rodzaju nie znajdziemy w serwisie, a jak się wydaje, potencjalny sygnalista powinien zawczasu znać konsekwencje prawne działań drugiego podmiotu. Wiedza o tym, jaka dolegliwość spotka potencjalnie naruszającego, może mieć wpływ na decyzję o zgłoszeniu.

Co przyniesie przyszłość?

Podsumowując, idea kryjąca się za inicjatywą PAŻP wydaje się słuszna: dzięki zgłoszeniom powinno dojść do zwiększenia bezpieczeństwa zarówno użytkowników BSP, jak i innych osób. Sam serwis CoTuLata.pl może jednak nie sprawdzić się w praktyce jako środek realizacji tego celu przede wszystkim ze względu na przyjęte w punkcie wyjścia ograniczania jego funkcjonalności. Należy mieć nadzieję, że to dopiero początek drogi i wkrótce udostępnione narzędzie zostanie usprawnione.

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments