Nagrywanie dronem a przepisy RODO
RODO weszło w życie ponad rok temu. W mediach już niewiele słyszy się o unijnych przepisach dotyczących ochrony danych osobowych. Część operatorów dronów w momencie wejścia RODO w życie zapoznało się dokładnie z odpowiednimi przepisami i obecnie nagrywają dronem tak, aby nie naruszyć niczyjej prywatności. Inni zaś dalej latają i nagrywają „po omacku”, a fakt, że o RODO już prawie się nie mówi (w przeciwieństwie do 2018, gdzie o RODO słyszeliśmy codziennie) sprawia, że w ogóle nie myślą o konsekwencjach naruszeń przepisów o ochronie danych osobowych.
Z tego względu myślę, że to dobry moment na napisanie kompleksowego artykułu dotyczącego nagrywania dronem w kontekście przepisów RODO. Niektórym z Państwa przypomnę najważniejsze kwestie, a innych uczulę, że RODO już na dobre zagościło w naszym porządku prawnym i kary z tego tytułu pojawiają się coraz częściej. To, że w mediach niewiele o tym słychać, nie oznacza, że naruszenie RODO nie pociąga za sobą poważnych konsekwencji.
Na blogu już kilkukrotnie pisałem o ochronie danych osobowych i prawie autorskim w kontekście nagrywania filmów dronem:
- Czy można filmować lub fotografować za pomocą drona inne osoby?
- Bezprawne użycie wizerunku innej osoby przez operatora drona
- O dronach i prawie autorskim
Wszystkie powyższe artykuły napisałem jednak przed wejściem w życie przepisów o RODO, dlatego też postanowiłem napisać kolejny artykuł w tym temacie.
Dane osobowe – nagrywanie dronem a przepisy RODO
Zacznę od tego, co RODO uważa za dane osobowe:
„dane osobowe” oznaczają informacje o zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania osobie fizycznej („osobie, której dane dotyczą”);
Powyższa definicja jest, jak widać, bardzo szeroka. RODO w dalszej części precyzuje, na podstawie jakich informacji może zostać zidentyfikowana konkretna osoba. Podaje jednak tylko przykłady – nie jest to wyliczenie wyczerpujące:
możliwa do zidentyfikowania osoba fizyczna to osoba, którą można bezpośrednio lub pośrednio zidentyfikować, w szczególności na podstawie identyfikatora takiego jak imię i nazwisko, numer identyfikacyjny, dane o lokalizacji, identyfikator internetowy lub jeden bądź kilka szczególnych czynników określających fizyczną, fizjologiczną, genetyczną, psychiczną, ekonomiczną, kulturową lub społeczną tożsamość osoby fizycznej;
Jakie dane osobowe wg RODO zbiera dron?
Analizując powyższą definicję można zatem śmiało stwierdzić, że robienie zdjęć lub nagrywanie wideo za pomocą drona może prowadzić do zebrania danych osobowych, które podlegają ochronie. Wizerunek każdego z nas (cechy fizyczne) podlega ochronie RODO. Zatem utrwalnie na nagraniu przypadkowych osób (nawet, jeżeli jest dokonane nieświadomie i niezamierzenie) sprawia, że musimy się liczyć z RODO. Dodatkowo często dzięki takim nagraniom możemy powiązać konkretną osobę z lokalizacją. Dowiemy się np. że dana osoba mieszka pod konkretnym adresem – to już bardzo ważna informacja prywatna. Część osób twierdzi, że nawet utrwalenie numerów rejestracyjnych samochodów może wiązać się z zebraniem danych osobowych (jeżeli np. dodatkowo wiemy, kto tym autem jedzie itp.). Jak widać, latający dron z pewnością może zbierać dane osobowe.
Nagrywanie dronem a przepisy RODO – obowiązki
Skoro wiemy już, że dron może być w posiadaniu dużej ilości danych osobowych, pozostaje odpowiedzieć na pytanie, jakie obowiązki ma operator drona w związku z gromadzeniem tych danych. Odpowiedź na to pytanie zależy od tego, czy nagranie z drona będzie gdziekolwiek wykorzystane lub upublicznione. Jeżeli zachowamy je tylko dla siebie, nie musimy spełniać żadnych obowiązków RODO. Ooczywiście, jeżeli nagrywamy kogoś ze złymi intencjami (np. chcąc go śledzić, czy szpiegować) to nawet brak upublicznienia nagrania może pociągnąć za sobą konsekwencje prawne, ale już nie na płaszczyźnie RODO.
Co zatem, jeżeli nagranie chcemy np. wrzucić do sieci?
Bez względu na to, czy operator jest amatorem, a jego loty są rekreacyjne lub sportowe, czy jest profesjonalistą i nagrywa komercyjnie w ramach swojej działalności gospodarczej, upublicznienie nagrania szerszemu gronu osób pociąga za sobą obowiązki wynikające z RODO.
I mamy tak naprawdę 2 możliwości:
- Ocenzurować nagranie w taki sposób, aby żadnej z nagranych osób nie dało się zidentyfikować, albo
- Uzyskać od nagranych osób zgodę na przetwarzanie ich danych osobowych.
Cenzura wideo może w niektórych przypadkach być bardzo trudna i czasochłonna. Są to jednak tylko kwestie techniczne edycji wideo/zdjęcia, zatem nie będę rozwijał tego punktu. Skupię się na drugim przypadku, ponieważ z perspektywy prawa jest istotny.
Przetwarzanie danych przez operatora drona na podstawie RODO
Zgodnie z RODO, przetwarzanie danych osobowych musi mieć swoją podstawę prawną. W przypadku dronów, taką podstawą może być zgoda osoby nagrywanej. O taką zgodę powinien wystąpić administator danych. W przypadku nagrywania dronem, administratorem najczęściej będzie operator, ale nie zawsze. Może bowiem zdarzyć się sytuacja, w której operator wykonuje nagrania/zdjęcia na zlecenie innej osoby (np. w ramach swojej pracy). Wtedy administratorem danych będzie osoba zlecająca, a operator będzie tzw. procesorem danych. Zgodnie z RODO, procesor również ma swoje obowiązki. Przykładowo musi dochować wszelkich wymagań technicznych związanych z zabezpieczniem zbieranych danych, czy współdziałania z administratorem na polu przetwarzania danych. Najważniejsze obowiązki pozostają jednak po stronie administratora. Jego głównym zadaniem jest obowiązek informacyjny, czyli to co obecnie dostajemy na każdym kroku – kto przetwarza dane, w jaki celu, do czego mamy prawo w związku z przetwarzaniem… itp. Dodatkowo administrator musi uzyskać wspomnianą zgodę osoby, której dane są przetwarzane.
RODO a nagrywanie imprez masowych
Wielu operatorów dronów bardzo często nagrywa duże imprezy, a nagrania z nich wrzuca do sieci. Po przeczytaniu artykułu może się zatem nasuwać pytanie o to, czy od wszystkich osób uczestniczących w wydarzeniu należy otrzymać zgodę. Na szczęście nie. W tym zakresie przepisy RODO są niejako uzupełniane przez ustawę o prawie autorskim i prawach pokrewnych. W jej treści możemy przeczytać, że:
Rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim przedstawionej. W braku wyraźnego zastrzeżenia zezwolenie nie jest wymagane, jeżeli osoba ta otrzymała umówioną zapłatę za pozowanie.
2. Zezwolenia nie wymaga rozpowszechnianie wizerunku:
1) osoby powszechnie znanej, jeżeli wizerunek wykonano w związku z pełnieniem przez nią funkcji publicznych, w szczególności politycznych, społecznych, zawodowych;
2) osoby stanowiącej jedynie szczegół całości takiej jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza.
W opisywanym przypadku najczęściej zastosowanie znajdzie zatem pkt 2 – jeżeli wizerunek osoby to szczegół całego zgromadzenia (np. koncertu) nie potrzebujemy zgody na rozpowszechnianie wizerunku (czyli upublicznienie nagrania) na gruncie ustawy o prawie autorskim.
Zgoda na przetwarzanie danych
Rozpowszechnianie wizerunku bez wątpienia stanowi jednak również przetwarzanie danych osobowych w kontekście RODO. Tutaj należy odwołać się do podstaw prawnych takiego przetwarzania. W tym przypadku możemy wymienić zgodę, albo uzasadniony interes administratora.
Jeżeli chodzi o zgodę, to bardzo często przy imprezach masowych biletowanych, kupując bilet wyrażamy zgodę na przetwarzanie danych osobowych. Często również na samym wydarzeniu wywieszane są informacje o przetwarzaniu danych osobowych i w taki sposób spełniany jest obowiązek informacyjny. Druga możliwa podstawa prawna przetwarzania danych osobowych (wizerunku osób nagrywanych) to uzasadniony interes administratora danych. Dotyczy to np. nagrywania spotkań czy zgromadzeń na zlecenie podmiotów publicznych.
Możemy również odnieść się do art. 2 ustawy o ochronie danych osobowych, który stanowi, że wymóg zgody na gruncie RODO nie jest konieczny do zrealizowania w przypadku materiałów prasowych, mających na celu zrelacjonowanie danego wydarzenia. Nie musimy zatem zbierać zgód od osób nagrywanych, jeżeli jesteśmy fotoreporterami na imprezie masowej.
Trzeba jednak pamiętać, że jeżeli na naszym nagraniu wizerunek niektórych osób jest widoczny dużo bardziej niż pozostałych – potrzebna będzie konkretna zgoda zarówno na podstawie ustawy o prawie autorskim, jak i RODO.
Nagrywanie dronem a przepisy RODO – Jak to wygląda w praktyce?
Jeżeli amatorsko nagrywamy okolice dronem i chcemy wrzucić nagranie na swojego Facebooka, czy Youtube – musimy pamiętać, że obowiązuje nas RODO. Zatem, albo cenzura, albo zgoda. Innego wyjścia niestety nie ma. Niektóre osoby np. geodeci, czy architekci używają natomiast dronów w swojej pracy. Oni również nie mogą przetwarzać danych osób postronnych, nawet jeżeli wykonują swoje zadania zawodowe. Oczywiście w ich przypadku są oni najczęściej tylko procesorami. Ich przełożony jest administratorem danych i to na nim spoczywają obowiązki wynikające z RODO.
W artykule możemy wyczytać, że „Bez względu na to, czy operator jest amatorem, a jego loty są rekreacyjne lub sportowe, czy jest profesjonalistą i nagrywa komercyjnie w ramach swojej działalności gospodarczej, upublicznienie nagrania szerszemu gronu osób pociąga za sobą obowiązki wynikające z RODO”. Jak to się ma do art. 2 ust. 2 lit. c RODO, w którym czytamy, że RODO nie ma zastosowania do przetwarzania danych osobowych „przez osobę fizyczną w ramach czynności o czysto osobistym lub
domowym charakterze”? Czy przypadkiem takich rekreacyjnych lotów nie można by uznać za mające osobisty charakter?